Choć samochody autonomiczne nie doczekały się spopularyzowania, wraz z postępem technologii z tym związanych, to tylko kwestia czasu, kiedy autonomiczne samochody trafią do naszego codziennego użytku. Jednak w praktycznym zastosowaniu samochody autonomiczne mogą napotkać wiele problemów. Jednym z największych problemów jest „problem tramwajowy”.
Treść problemu tramwajowego polega na tym, że jeśli tramwaj jadący po torach musi wybrać jeden z dwóch torów, gdy dojeżdża do rozwidlenia dróg, ale na obu drogach są piesi, którą drogę wybrać?
Scenariusz „tramwajowego problemu” samojeżdżących samochodów polega na tym, że w razie wypadku samochód będzie traktował priorytetowo ochronę pasażerów w samochodzie i zderzenie z pieszymi. Czy może priorytetem będzie ochrona pieszych na drodze i narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo?
Takie problemy będą miały w przyszłości samochody autonomiczne. Kiedy samochód ma kłopoty, musi wybierać między ochroną pieszych lub pasażerów.
1) Daj pierwszeństwo ochronie pieszych
Załóżmy taki scenariusz. Gdy autonomiczny samochód zbliża się do skrzyżowania, kilka osób nie zauważyło nadjeżdżającego samochodu. Nie chcą czekać na światła w deszczu i śpieszyć się przez jezdnię.
W obliczu takiej sceny samojezdny samochód albo zderza się z tymi ludźmi, albo pędzi do drapaczy chmur po obu stronach ulicy. Jeśli model samochodu „daje pierwszeństwo ochronie pieszych”, podejmie działania unikające w celu ochrony pieszych.
Nawet jeśli auto pod kontrolą programu nie uderzy w budynek, na drodze skręci z dużą prędkością. Może to spowodować, że piesi przechodzący przez jezdnię nie odniosą obrażeń. Ale pasażerowie w samochodach, które przestrzegają przepisów, mogą odnieść obrażenia lub nawet umrzeć.
2) Daj pierwszeństwo ochronie pasażerów
Kiedy autonomiczny samochód zbliża się do skrzyżowania, niektórzy przechodnie biegną przez jezdnię w deszczu. Autonomiczne samochody poruszające się z dużą prędkością mogą wykrywać pieszych na drodze. Mogą dawać ostre ostrzeżenia pasażerom w samochodach. Ma to na celu wskazanie, że przed nami stoją przeszkody. Ponieważ samochód jest ustawiony tak, aby „dawać pierwszeństwo ochronie pasażerów w samochodzie”, samochód będzie nadal jechał do przodu.
Pasażerowie w samochodzie zobaczą taką sytuację: Samochód uderza w osoby przechodzące przez jezdnię. Potem samochód jechał dalej, jakby nic się nie stało. Ludzie w samochodzie po prostu odczuwają wibracje. Nie ma wpływu.
Gdy samojeżdżący samochód napotyka problem z tramwajem, wyniki nastawionych dwóch trybów nie są dobre. W trybie „priorytetowej ochrony pieszych” pasażerowie w pojazdach zgodnych z przepisami zostają ranni lub giną w wyniku wypadków. Ale to nie jest ich wina. Czy wypadek należy przypisać pieszym czy samochodom?
W drugim przypadku ludzie mogą argumentować, że piesi decydują się na przejście przez jezdnię, kontrolując swoje życie. Autonomiczne samochody lub pasażerowie nie ponoszą odpowiedzialności. Żaden personel strony trzeciej nie odniósł obrażeń ani śmierci w wypadku.
Jeśli chcesz uzyskać odpowiedź, kto powinien być odpowiedzialny w tych dwóch trybach, możesz nie być w stanie znaleźć zadowalających wyników. Czy rozwój technologii autonomicznej jazdy może znaleźć rozwiązanie tego trudnego problemu? Być może będziemy musieli poczekać i zobaczyć.