Źródło: Facebook
Jeśli komuś wydawało się, że inteligentne okulary Google Glass z miniaturowym wyświetlaczem wyglądają skrajnie nieestetycznie, prawdopodobnie nie miał okazji zapoznać się z jednym z najnowszych projektów Facebooka. Inżynierowie amerykańskiej korporacji zasugerowali, że doskonałym pomysłem na upowszechnienie systemów rozszerzonej rzeczywistości będzie zintegrowanie ich z naszym nakryciem głowy. Dokument opisujący to nietuzinkowe rozwiązanie w 2019 roku trafił do urzędu patentowego, a w czerwcu 2021 roku doczekał się publikacji.
Grafiki ilustrujące nagłowny system AR można przejrzeć na poniższych ilustracjach:
Facebook AR - patent
Czapka z daszkiem inżynierom Facebooka wydawała się idealnym kandydatem do urzeczywistnienia wizji rozszerzonej rzeczywistości z naszym ubiorem. Jeśli zaszłaby taka konieczność, pozwoliłaby złożyć wyświetlacz w taki sposób, aby nie rzucał się w oczy, pod płaszczyzną daszka. A po rozłożeniu wystylizowałby nas na cyberpunkową modłę rodem z lat 80. minionego wieku.
Co prawda ze schowaniem wyświetlacza pod rondo fedory mógłby być pewien problem, ale bądźmy szczerzy – kto nie chciałby wyglądać jak futurystyczna wersja detektywa z filmów noir? Prawdopodobnie większość ludzi, dla których stylistyka cyberretro dobrze wygląda wyłącznie w kultowych produkcjach sprzed czterdziestu lat.
Mimo iż pomysł Facebooka na stworzenie innowacyjnych gogli AR wydaje się absurdalny, trzeba docenić kreatywność zespołu projektowego odpowiedzialnego za ten patent. Takie eksperymenty z alternatywną konstrukcją sprzętu do rozszerzonej rzeczywistości mogą w końcu zaowocować powstaniem urządzeń, które jednocześnie będą w pełni funkcjonalne, wygodne i nie będą rzucać się w oczy.
Warto zauważyć, że samo opatentowanie tego rozwiązania nie oznacza, że Facebook kiedykolwiek wprowadzi czapki AR do powszechnej dystrybucji.
Jest to świetna wiadomość dla rozwoju technologii wirtualnej rzeczywistości w rozrywce, na którą stawia PlayStation. Pierwsza wersja PS VR, na konsole PS4 (ale działająca również na PS5) była niezwykle udana. Choć nie zdobyła gigantycznej popularności, to wyznaczyła pozytywny trend. Sony zainwestowało nie tylko w rozwój systemu, ale także w gry, jak np. stworzona przez londyńskie, czołowe studio Sony gra „Blood and Truth”.
Druga wersja systemu PS VR to przede wszystkim rozwój technologiczny samego osprzętu, ale można się spodziewać, że pójdzie za nim zwiększony rozwój gier i innych treści, które wykorzystają możliwości konsoli PS 5.
Parametry zestawu PS VR 2:
Wyświetlacz OLED o rozdzielczości 4K z technologią HDR i 110-stopniowym kątem widzenia. Rozdzielczość na jedno oko to 2000x2040 pikseli, a prędkość odświeżania to 90-120 kl/s.
System trackingu zestawu nagłownego „inside-out” wykorzystujący kamery zamontowane na zestawie. Takie rozwiązanie zapewnia płynne i dokładne śledzenie pozycji głowy bez konieczności wykorzystania zewnętrznych kamer lub stacji bazowych.
PS VR 2 będzie wyposażony w technologię śledzenia wzroku (na podstawie gałek ocznych), trójwymiarowy dźwięk, oraz headset feedback, czyli system drgań i wstrząsów, które mają jeszcze lepiej przekazywać wrażenia z gry.
Nowe kontrolery PS VR 2
Wraz z nowymi goglami PlayStation zapowiedziało nowe kontrolery do zestawu wirtualnej rzeczywistości. Wykorzystają one część technologii, które sprawdziły się w kontrolerach DualSense z konsoli PS 5, jak np. aktywne przyciski. Kontrolery PS VR 2 mają zupełnie innych kształt od poprzedników, które pochodziły z systemu PS Move. Nowe kontrolery idą w kierunku, w jakim rozwijają się kontrolery VR innych firm, głównie na platformę PC. Ma to dać większą ergonomię i swobodę ruchów w wirtualnej rzeczywistości.
Zestaw PS VR 2 ma mieć także znacznie ułatwiony proces instalacji w porównaniu z poprzednikiem. Teraz wystarczy podpięcie jednego kabla USB-C, aby zacząć rozgrywkę. Wcześniej wymagało to co najmniej kilkunastu minut podłączania plątaniny kabli. To zdecydowanie ruch w dobrą stronę.
Sony zapowiedziało też pierwszą grę na system PS VR 2. Będzie to przygoda w świecie świetnej serii „Horizon” w świecie opanowanym przez mechaniczne dinozaury i zwierzęta. Gra pod tytułem „Horizon Call of the Mountain” została pokazana na krótkim trailerze, ale obiecuje poziom rozrywki porównywalny z absolutnym hitem branży VR, czyli „Half Life Alyx”.
Czytaj też:
„Cyberpunk 2077” najlepszą grą 2021? Subiektywny Top 5 gier minionego roku [Gra 30+]